12/15/2016 08:36:00 AM

Marek Krajewski "Mock"





Autor: Marek Krajewski
Tytuł: "Mock"
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 400








Znacie Eberharda Mocka, funkcjonariusza pruskiej policji w Breslau? Więc z pewnością chętnie sięgniecie po kolejną książkę, której jest głównym bohaterem. Nie znacie go? Zacznijcie czytać "Mocka" jak najszybciej!

Wrocław (Breslau), 1913 rok. Jeden po drugim znikają czterej gimnazjaliści. Okoliczności ich porwania są niezwykle tajemnicze i niejasne. Wiadomo tylko, w których punktach miasta widziano ich po raz ostatni. Oraz, że każdy z nich wsiadł do dziwnego czarnego powozu, zaprzężonego w konie z czarnymi kitami na głowach. Powozu, który przypominał karawan. Niedługo później ich zwłoki zostają znalezione we właśnie budowanej Hali Stulecia. Chłopcy spadli z dużej wysokości, a po wszystkim ktoś ułożył ich ciała w kształt róży wiatrów. Towarzyszy im dziwny mężczyzna, przebrany w czarny strój z doczepionymi skrzydłami - on z kolei wisi na linie przyczepionej do balkonu. Zabóstwo? A może zbiorowe samobójstwo? Policja nie ma pojęcia, co zrobić z tą sprawą. Tymczasem Eberhard Mock, młody funkcjonariusz wydziału obyczajowego policji, wplątuje się w aferę, przez którą może stracić pracę. Istnieje niewielka szansa, że będzie mógł się zrehabilitować. Będzie musiał pomóc w śledztwie dotyczącym Ikara (jak policjanci nazwali człowieka powieszonego w Hali Stulecia) i gimnazjalistów. Ma jednak odkryć sprawców (bądź sprawcę) nieoficjalnie, a jeśli powinie mu się noga, nikt mu nie pomoże. Mock jest jednak ambitny. Zrobi wszystko, żeby nie tylko odzyskać pracę, ale też dostać się do wydziału kryminalnego. Tylko... czy przy okazji nie wpakuje się w jeszcze większe kłopoty?

Najnowszą powieść Marka Krajewskiego mogą przeczytać nie tylko miłośnicy jego twórczości, ale też osoby, które do tej pory nie miały styczności z książkami tego autora. To historia o znanym już z innych książek Eberhardzie Mocku, dotyczy jednak początków jego kariery w policji - można ją więc poznawać niezależnie od pozostałych części. A sama sprawa zbrodni w Hali Stulecia jest na tyle intrygująca, że powinna zaciekawić miłośników kryminału. Zwłaszcza tego mocno osadzonego w realiach historycznych - bo przy okazji czytania o zbrodniach i śledztwie Mocka, czytelnik ma okazję zyskać wiele cennych informacji o topografii oraz historii dawnego Wrocławia. Dzięki temu książki Marka Krajewskiego są jeszcze bardziej interesujące.

Hala Stulecia ok. 1920 roku
 
"Mock" to świetny, mroczny kryminał. Nie dość, że opisuje niezwykle ponurą zbrodnię, to jeszcze ma interesującego głównego bohatera. Mock to z jednej strony policjant nie stroniący od przemocy oraz miłośnik kobiet lekkich obyczajów. Z drugiej, w odróżnieniu od swoich kolegów z wydziału, Eberhard traktuje prostytutki z szacunkiem, zna ich osobiste historie i często ubolewa nad ich losem (nie przeszkadza to mu jednak w korzystaniu z ich usług, oczywiście). Policjant może również pochwalić się nietypowymi jak na swój zawód zainteresowaniami - studiował filologię klasyczną. Muszę przyznać, że bardzo go polubiłam i po lekturze "Mocka" chętnie sięgnę po kolejne części cyklu z tym właśnie bohaterem w roli głównej.

Powieść spodoba się miłośnikom ponurych kryminałów oraz zagadek historycznych. Marek Krajewski wprowadził do swojej książki wątki związane z masonerią oraz Związkiem Wszechniemieckim. Czytelnik ma też okazję poznać bliżej życie dawnych mieszkańców Wrocławia - niekoniecznie jednak tych należących do samych elit. A samo rozwiązanie sprawy morderstwa powinno spodobać się wszystkim lubiącym zagadki detektywistyczne. Czytając ostatnie rozdziały i poznając tożsamość mordercy, można się bardzo zdziwić. Jest to jednak pozytywne zaskoczenie - przynajmniej sama cieszę się, kiedy autorowi udaje się mnie przechytrzyć.

Podsumowując: polecam "Mocka" wszystkim tym, którym niestraszne makabryczne zbrodnie oraz wątki historyczne w powieściach, w szczególności jeśli są miłośnikami Wrocławia. Zachęcam do spotkania z Eberhardem Mockiem! Na pewno długo go nie zapomnicie.

Moja ocena: 5/6
________________
Zródła zdjęć: 
1.  http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3756339/mock
2.https://pl.wikipedia.org/wiki/Hala_Stulecia#/media/File:Wroclaw_Hala_Ludowa_Breslau_Jahrhunderthalle.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger