Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Guy de Maupassant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Guy de Maupassant. Pokaż wszystkie posty

11/20/2017 06:30:00 AM

Ponure Poniedziałki: Guy de Maupassant "Horla"

Ponure Poniedziałki: Guy de Maupassant "Horla"
Opowiadanie pochodzi ze zbioru "Horla i inne opowiadania" (1961), można je też przeczytać online TUTAJ

Główny bohater opowiadania prowadzi pamiętnik. Z tego właśnie dziennika dowiadujemy się o wszystkim, co mu się przydarzyło i jak z normalnego młodego mężczyzny stał się zastraszonym, na wpół oszalałym człowiekiem. A wszystko przez pewien brazylijski statek, przepływający kiedyś niedaleko jego domu. A raczej przez niewidzialnego pasażera tego właśnie okrętu...

Uczucie obecności drugiej istoty, znikająca woda z karafki, nagłe osłabienie głównego bohatera, przedmioty, które same się poruszają... Czy to jakiś duch, który postanowił nagle kogoś prześladować i przejąć władzę nad jego ciałem (są momenty, w których mężczyzna nie jest w stanie zrobić nic z własnej woli, tylko postępuje według rozkazów niewidzialnego prześladowcy)? A może jakaś inna nadnaturalna istota? Kto to wie...

Ten tekst ma trzy wersje, które autor stworzył w latach 1886-1887. Pierwsza ma postać listu głównego bohatera do znajomego lekarza. Narratorem kolejnej jest lekarz, opiekujący się mężczyzną nękanym przez tajemniczą istotę. Trzecia (ta, którą sama czytałam) jest w formie pamiętnika tego właśnie mężczyzny. Początkowo nie zamierzałam poprzestać na tylko jednej wersji opowiadania, muszę jednak przyznać że sposób narracji i refleksje mężczyzny znużyły mnie tak bardzo, że zrezygnowałam. 

Trochę szkoda, bo sama fabułą jest naprawdę interesująca: niewidoczna postać prześladująca pewnego człowieka, jego rozpaczliwe próby odkrycia, kim lub czym ona jest, a następnie pozbycia się jej... A w to wszystko wplecione wiejskie legendy i opowieści o seansach hipnotycznych. 

Niektórzy badacze uważają, że na fabułę opowiadania miała duży wpływ choroba autora. Maupassant cierpiał bowiem na schizofrenię, co było widoczne już w momencie pisania "Horli". Inni natomiast twierdzą, że pewne wątki pojawiły się tam w wyniku zainteresowania pisarza hipnozą i jej wpływem na zachowanie człowieka. Jakkolwiek było, sam tekst naprawdę zasługuje na uwagę. Zwłaszcza postać Horli, owego niematerialnego bytu, nękającego głównego bohatera. Czy to duch? Kolejne ogniwo w łańcuchu ewolucji, byt doskonalszy od człowieka, który wkrótce całkowicie go zastąpi? A może istota pozaziemska...? Interpretacji może być wiele. Jaka jest Wasza?

Moja ocena: 4,5/6

Opowiadanie przeczytane w ramach wyzwania "Klasyka horroru 2"
https://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2016/12/klasyka-horroru-2-wyzwanie-czytelnicze.html

________________________
Zródło zdjęcia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Horla#/media/File:Horla-Apparition.png

3/20/2017 06:30:00 AM

Ponure Poniedziałki: Guy de Maupassant "Fear"

Ponure Poniedziałki: Guy de Maupassant "Fear"
Opowiadanie można przeczytać (w języku angielskim) online TUTAJ
"Fear [...] is something horrible, an atrocious sensation, a sort of decomposition of the soul"
Dzisiaj, moi drodzy, odpowiemy sobie na pytanie: czym jest strach? A pomoże nam w tym Guy de Maupassant.
Głównym bohaterem jego opowiadania jest człowiek, którego nie poznamy nawet z imienia. Nie wiemy o nim zbyt dużo - głównie tyle, ile sam zdradza. A dzieli się on z nami dwiema historiami ze swojego życia. Opisuje sytuacje, w których poczuł prawdziwy, namacalny, nie dający się pomylić z żadnym innym uczuciem STRACH. Pierwsza opowieść rozgrywa się na pustyni. W tym mało przyjaznym dla człowieka miejscu każdy dziwny dzwięk może wywołać uczucie lęku. I z takim właśnie przypadkiem miał do czynienia nasz bohater. Kolejna historia rozgrywa się na północy Francji, kiedy mężczyzna podróżuje wraz z przewodnikiem przez ciemne i bardzo ponure lasy. W końcu znajdują nocleg w małej chatce. I nie tylko poznają mroczne wydarzenie z przeszłości jej mieszkańców, ale również sami stykają się z koszmarem, który powraca do nich co roku o tej samej porze...

Nie da się ukryć, że bardziej przypadła mi do gustu właśnie ta druga opowieść. Ciemne lasy, tajemnicze zdarzenia - to zdecydowanie bardziej moje klimaty. Zwłaszcza, że wydarzenia rozgrywające się na pustyni można było łatwo wytłumaczyć (a przynajmniej tak się wydaje).


Dużą zaletą opowiadania jest opis przeżyć głównego bohatera, to jak definiuje on prawdziwy strach i jak sam go przeżywa. Autor przedstawia nam coraz mroczniejsze wydarzenia - od krótkiej historii, która przestraszyła dowódcę statku (gdzie rozgrywa się cała akcja), przez opis wydarzeń na pustyni i dziwnego dzwięku, który przeraził całą karawanę, aż do wydarzeń rozgrywających się w ponurych lasach Francji. Każdy z tych fragmentów niepokoi coraz bardziej. A kiedy tekst się kończy, czytelnik może zastanowić się nad tym, czy kiedyś sam miał do czynienia z prawdziwym strachem... Guy de Maupassant tak dobrze definiuje to uczucie, że raczej nikt nie będzie miał problemu z odpowiedzią na to pytanie.

Opowiadanie, noszące w oryginale tytuł "La Peur", zostało po raz pierwszy opublikowane w 1882 roku. Dwa lata pózniej autor stworzył kolejny tekst o tym samym tytule i o podobnej tematyce. Sam tekst nie jest przerażający, ale traktuję go jako niezwykłą ciekawostkę i okazję do dyskusji o strachu właśnie. Czy wydarzyło się kiedyś coś, co naprawdę Was przeraziło i na wspomnienie czego do dziś przechodzą Was dreszcze?

Moja ocena: 4/6

Opowiadanie przeczytane w ramach wyzwania "Klasyka horroru 2"
http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2016/12/klasyka-horroru-2-wyzwanie-czytelnicze.html
______________
Źródło zdjęcia: unsplash.com

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger