Autor: Mike Gayle
Tytuł: "Szkoda, że Cię tu nie ma"
Tytuł oryginału: "Wish you were here"
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 311
Książkę poleciła mi koleżanka Zielona
Dziewczyny, zastanawiałyście się kiedyś jak wyglądają typowe męskie wakacje? Myślę, że nieco światła na ten temat może rzucić książka Mike'a Gayle'a...
Charliego właśnie rzuciła dziewczyna. Po dziesięciu latach związku. Nic dziwnego, że mężczyzna jest załamany. Ale od czego są przyjaciele? Rozrywkowy Andy proponuje Charliemu wyjazd-niespodziankę. Nie ukrywa przy tym, że oferowana wycieczka jest dla niego jednocześnie jedną z ostatnich okazji, aby naprawdę poszaleć - czymś w rodzaju bardzo długiego wieczoru kawalerskiego. Do ekipy dołącza też Tom - nawrócony chrześcijanin, mający żonę i dwójkę dzieci. Czyli - według Andy'ego - po prostu nudziarz. Ale to również przyjaciel Charliego... Każdy z mężczyzn ma swoje powody, żeby wyjechać na te wakacje. Tylko czy Malia, kurort pełen nocnych klubów, przeznaczony głównie dla osób w wieku 18-30 lat, jest odpowiednim miejscem dla trójki trzydziestopięciolatków z problemami?
"Halo? Czy to policja? Chciałbym zgłosić, że trzech niezgrabnych trzydziestopięciolatków leży na plaży i obniża walory wizualne miejsca." /s. 80/
Malia |
Ciekawie przeczytać opowieść o męskich wakacjach pisaną właśnie przez mężczyznę. Nawet opisy uczuć głównych bohaterów są bardzo konkretne, pozbawione zbytniego sentymentalizmu, ale też nie wyprane z emocji. Chwilami "Szkoda, że Cię tu nie ma" przypominało mi powieści Nicholasa Sparksa - a to za sprawą podobieństwa niektórych wątków czy sposobu przedstawienia pewnych spraw (to jednak tylko moje skojarzenia, a Mike Gayle z pewnością nie wzorował się na Sparksie). Jednak język, jakiego używa autor, chwilami pozostawia wiele do życzenia. Być może jest to częściowo "wina" tłumaczenia lub redakcji. W każdym razie tekst mógłby być bardziej dopracowany. Również korekta w kilku miejscach zawiodła.
Jakkolwiek powieść nie jest napisana pięknym, dopracowanym językiem, a sama historia może być dla niektórych przewidywalna, nie odradzam tej lektury. To interesujący opis męskich wakacji oraz męskich uczuć. A chyba dobrze od czasu do czasu zapoznać się z tym, co myśli ta "druga strona".
"(...) tylko ci, którzy przy nas trwają, kiedy nie dajemy im do tego żadnego powodu, są warci zachodu." /s. 194/
Moja ocena: 4/6
_____________________________________
Źródła zdjęć:
1. http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/133000/133411/155x220.jpg
2. http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/25/00/b6/2500b6ad620ebc7e532c6f53b12fc991.jpg