Autor: Antonina Kozłowska
Tytuł: "Czerwony rower"
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 232
Do tej lektury zachęciła mnie piękna okładka i przeczytany pobieżnie opis informujący, że książka opowiada o losach trzech przyjaciółek. Okazało się, że nie jest to zwyczajna, ciepła powieść o kobiecej przyjaźni i wspólnym dorastaniu...
Antonina Kozłowska |
"Nasze spojrzenia mimowolnie powędrowały w kierunku krzesła, na którym czarna aktówka nieudolnie udawała czwartą osobę. Na tym krześle powinna siedzieć czwarta kobieta. Dziwne, że idąc na to spotkanie, nie pamiętałam o czwartym rowerze opartym o ścianę budki z lodami pani Karasiewicz. (...) Pamiętam ten stary, czerwony rower, porzucony pod szkolnym płotem. Na bagażniku torba foliowa z książkami do biblioteki, na kierownicy okręcone żółte węgierskie sznurowadło z bazaru, drugie takie samo na związanych w koński ogon włosach Anety, która krzyczała. Tak strasznie krzyczała."
Karolina, Beata i Gośka. Trzy dziewczyny, dorastające razem na przedmieściach Warszawy w latach 80. I Aneta, z którą znały się przez jakiś czas. Od momentu, kiedy sprowadziła się na Leśne, aż do tragicznych wypadków kilka lat później. Te wydarzenia będą prześladować przyjaciółki jeszcze przez długie lata.
Użyłam słowa "przyjaciółki", ale nie jestem pewna, czy jest ono odpowiednie. Gośka, Beata i Karolina trzymały się razem. Nie zawsze były dla siebie miłe, często ze sobą rywalizowały. Różniły się charakterami, sytuacją rodzinną, podejściem do życia. Nie widywały się zbyt często, kiedy dorosły. Kiedy jednak ktoś zagroził ujawnieniem pewnej tajemnicy z przeszłości, musiały ponownie zmierzyć się ze swoimi wspomnieniami.
Powieść napisana jest w nietypowy sposób. Znajdziemy w niej rozdziały pisane z perspektywy każdej z trzech kobiet, najczęściej jednak poznajemy relację Karoliny. Opis aktualnych wydarzeń przeplata się z opowieściami z przeszłości. Bardzo podoba mi się takie prowadzenie narracji.
Nie nazwałabym "Czerwonego roweru" opowieścią o grupie przyjaciółek. Nie określiłabym go również jako kryminału, pomimo opisania tajemniczych i tragicznych wydarzeń. Myślę, że jest to powieść obyczajowa, o dorastaniu oraz o próbach pogodzenia się z przeszłością. Jeżeli chodzi o jej wady - uważam, że historia, która spotkała Anetę, jest zbyt skomplikowana. Przekombinowana. Mimo wszystko, jako całość, powieść prezentuje się dobrze.
Moja ocena: 4,5.6
___________________Źródła zdjęć:
http://ecsmedia.pl/c/czerwony-rower-p-iext8609651.jpg
http://static.goldenline.pl/user_photo/107/user_229995_19c5c3_big.jpg
http://otwarte.eu/wp-content/uploads/2012/07/czerwony_rower2-125x188.jpg