6/12/2017 06:30:00 AM

Ponure Poniedziałki: Tim Pratt "Fool's Fire"

Opowiadanie można przeczytać online TUTAJ
“Near-death experiences are supposed to bring people closer together, right?”
Will i jego żona wybrali się w podróż. To wspólne doświadczenie miało ich znowu do siebie zbliżyć - małżeństwo przechodziło poważny kryzys i terapeuta doradził właśnie takie rozwiązanie. Jednak szybko okazało się, że nic nie szło po ich myśli. Korki na drodze, roboty drogowe... musieli kilka razy zmieniać trasę, stawali się coraz bardziej nerwowi, nadszedł już wieczór, a oni nadal nie dotarli do wynajętego domku. Will był coraz bardziej sfrustrowany, jego żona coraz bardziej narzekała... Mężczyzna starał się jednak nie zaogniać sytuacji. Wcześniej zrobił coś, co prawie zakończyło ich związek (Co to takiego? Na razie nie wiemy) i teraz naprawdę próbował wszystko naprawić. Tak jechali, coraz bardziej podenerwowani, aż nagle... w ostatniej chwili Dori zauważyła, że droga się kończy. O włos uniknęli upadku w urwisko i poważnych obrażeń, a może nawet śmierci. Dodatkowo - jak to w horrorach - nagle ich samochód przestał działać, a w oddali pojawiły się tajemnicze światła, które szybko się do nich zbliżały. To oczywiście nie zapowiadało niczego dobrego...

Tim Pratt to amerykański pisarz, urodzony w 1976 roku. Ma na swoim koncie powieści, zbiory opowiadań, a także wiersze. Za opowiadanie "Impossible Dreams" otrzymał Nagrodę Hugo. Na tego autora trafiłam zupełnie przypadkiem, przeglądając teksty zamieszczone na stronie Nightmare Magazine. Zaintrygował mnie tytuł opowiadania i sam jego początek:  The “going away together” part of the plan to save their marriage had gotten off to a bad start. To było bardzo obiecujące. I, na szczęście, nie zawiodłam się!


Jeśli chodzi o sceny, w których skłócone małżeństwo jest w podróży i nagle gubi drogę, niedoścignionym wzorem jest dla mnie Stephen King. Dialogi, które potrafi tworzyć są tak prawdziwe i naturalne... (Nie przypomnę sobie teraz, pomimo poszukiwań, w których opowiadaniach wypadło to najlepiej. Czy było to "Mają tu kapelę jak wszyscy diabli"? "To wrażenie można nazwać tylko po francusku"? Ktoś może pomóc?) Ale i Tim Pratt poradził sobie ze zbudowaniem nastroju. Spodobała mi się też konstrukcja opowiadania: najpierw tajemnicze wydarzenia na drodze i uniknięcie zagrożenia. Potem bliskie spotkanie z nieznanym (te światła zbliżające się do głównych bohaterów...) Następnie, kiedy już wydaje się nam, że mniej więcej wiemy, o co chodzi i rozgryzliśmy to opowiadanie, mamy do czynienia z nagłym zwrotem akcji. I wyjaśnieniem pewnej tajemnicy - dowiadujemy się wreszcie, co takiego główny bohater zrobił swojej żonie. Uwierzcie mi, wcale nie chodziło tutaj o zdradę, tylko o coś o wiele gorszego. Zwrot akcji, o którym wspomniałam, sprawił że poczułam się trochę zdezorientowana, ale też zaciekawiona. Wprawdzie nie było to nic, czego nie moglibyśmy się domyślić (chociaż ja nawet nie próbowałam), ale ten zabieg sprawił, że opowiadanie naprawdę jest dobre. O wiele lepsze, niż gdyby zakończyłoby się na samym spotkaniu z tajemniczymi siłami. 

"Fool's Fire" to zdecydowanie moje klimaty: jeden z ulubionych motywów (horror rozgrywający się "na wyjezdzie"), tajemnica (bo czy na pewno wiemy, skąd pochodzą tajemnicze światła i kto lub co się za nimi kryje?) i zwrot akcji, dzięki któremu nie byłam znudzona lekturą. Ten tekst zachęcił mnie do dokładniejszego prześledzenia twórczości Tima Pratta. Możecie się spodziewać, że jego kolejne opowiadania (o ile uda mi się znalezc je online) za jakiś czas zawitają w kolejnych Ponurych Poniedziałkach;)

PS. I jeszcze jedno nawiązanie do Kinga: wydaje mi się, że Stephenowi bardzo spodobałby się pomysł Pratt'a dotyczący dark gods of the GPS - dziwnych sił zmieniających rzeczywistość (i mapy w GPS) tak, aby specjalnie sprowadzić ludzi na manowce, aby ich zabijać, bo w końcu muszą coś jeść... Z jednej strony śmieszne, z drugiej lekko przerażające. Wiecie, jak wspaniałe opowiadanie mógłby napisać King w oparciu o ten motyw?

Moja ocena: 4,5/6

Opowiadanie przeczytane w ramach wyzwania "Klasyka horroru 2" 
(zalicza się jednak do kategorii "horror współczesny")
http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2016/12/klasyka-horroru-2-wyzwanie-czytelnicze.html

______________
Zródło zdjęcia: unsplash.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger