
Opowiadanie pochodzi ze zbioru "Widzialne i niewidzialne" (C&T, 2015).
Maxley to idylliczna, mała wioska w Sussex. Dni płyną tam spokojnie. Aż nadchodzi weekend i droga, przy której jest położona miejscowość "przemienia się w tor wyścigowy dla rozpędzonych samochodów i rowerów". Myślicie, że prezentowana tu dzisiaj straszna opowieść będzie miała związek właśnie z motoryzacją? Nie do końca....