9/21/2012 09:19:00 AM

Anna Mieszkowska "Dzieci Ireny Sendlerowej"



Autor: Anna Mieszkowska
Tytuł: "Dzieci Ireny Sendlerowej"
Wydawnictwo: Muza SA
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 376

Jest to nowe wydanie książki "Matka dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej"



Irena Sendlerowa. Kobieta, która w czasie II wojny światowej uratowała przed Zagładą ponad 2500 żydowskich dzieci oraz wielu dorosłych. Bohaterka, o której zapomniano. Świat poznał jej historię na nowo dopiero w 1999 r., kiedy grupa dziewcząt z amerykańskiego miasteczka Uniontown zainteresowała się jej osobą i napisała o jej działalności sztukę "Życie w słoiku". 

Irena Sendlerowa, 1942 r.
Książka rozpoczyna się dedykacją samej Ireny Sendlerowej: 
"Książkę tę poświęcam pamięci wszystkich moich współpracowników, którzy pomagali mi w ratowaniu dzieci z getta.                          Irena Sendlerowa ps. "Jolanta"                                       Kwiecień 2004 r. "
Rzeczywiście, w swojej pracy Anna Mieszkowska opisuje nie tylko życie i działalność Ireny Sendlerowej. Skupia się również na jej współpracownikach, o których wiele osób już nie pamięta. Opisuje warunki życia w warszawskim getcie, sposoby wydostawania z niego dzieci oraz pomoc, jaką oferowano im później. Dowiadujemy się też, jakie były powojenne losy uratowanych i samej pani Ireny.

Jest to rzetelnie opracowana pozycja, w której autorka nie tylko sama opisuje poszczególne wydarzenia oraz przedstawia fakty, ale też dopuszcza do głosu Irenę Sendlerową i ocalone przez nią dzieci. 
Plakat filmu "Dzieci Ireny Sendlerowej"

Dzięki tej książce poznamy postać niezwykłą. Na ostatnich zdjęciach Ireny Sendlerowej widzimy uroczą, uśmiechniętą staruszkę. Dzięki jej wypowiedziom oraz słowom innych możemy poznać też jej odwagę, bohaterstwo oraz wielką dobroć. Nie należy jednak zapominać o ludziach, którzy wraz z Ireną Sendlerową ratowali żydowskie dzieci, jak choćby o innych członkach Żegoty - Rady Pomocy Żydom. 

Przed lekturą nie wiedziałam prawie nic o Irenie Sendlerowej. Spodziewałam się, że będzie to opowieść wyłącznie o niej, o tym jak wyprowadzała dzieci z getta. Okazało się, że w książce Anny Mieszkowskiej znalazło się o wiele więcej interesujących, ale przede wszystkim wstrząsających informacji. To lektura obowiązkowa właściwie dla wszystkich. Pomaga uświadomić sobie, jak wyglądało życie w tamtych wojennych czasach oraz przywraca wiarę w to, że są jeszcze na tym świecie dobrzy ludzie.

Moja ocena: 6/6
__________________________
Źródła zdjęć:
http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/48000/48190/155x220.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2f/Irena_Sendlerowa_1942.jpg/174px-Irena_Sendlerowa_1942.jpg
http://1.fwcdn.pl/po/64/86/496486/7379838.2.jpg

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam książki o tematyce wojennej. O tej pozycji już słyszałam i bardzo chętnie przeczytam ją, jak tylko trafi w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka nie dla mnie, ale myślę, że mojej przyjaciółce się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka zbiera same pozytywne recenzje :) może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedna z tych książek, które trzeba znać. Mam ją w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na razie oglądałam film i dokumenty, ale książkę również przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam film i bardzo mi się podobał. Książkę też bym chciała kiedyś przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie wczoraj zastanawiałam się, czy obejrzeć film na podstawie książki, którego do tej pory nie widziałam, ale ostatecznie wybrałam coś lżejszego. Tak czy siak niedługo na pewno nadrobię tę niefajną zaległość.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja (jak większość komentujących) jestem po filmie, który zrobił na mnie duże wrażenie.
    Dopiero po nim uświadomiłam sobie wielkość zasług pani Ireny, bo przyznaję, wcześniejsze wspomnienia o tej postaci na wdżcie, czy historii nie przemawiały aż tak do mojej wyobraźni.
    Jak to zwykle bywa u mola książkowego, najchętniej film podparłabym książką, dla pełni obrazu. Dzięki Tobie w ogóle usłyszałam, że książka istnieje (po obejrzeniu filmu, nie zainteresowałam się tym, jakoś nie wpadło mi do głowy, by sprawdzić czy może jest;)). Dlatego dzięki. Po tytuł z pewnością sięgnę. Po takie książki trzeba sięgać:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Film oglądałam, ale był kiepski, pokazujący ułomną wiedzę amerykanów. Książkę muszę przeczytać, może okaże się mniej banalna. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam jeszcze historii życia tej kobiety, ale to tylko kwestia czasu. Bardzo interesuje mnie druga wojna światowa, zwłaszcza w kontekście ówczesnej sytuacji żydów... Po raz pierwszy o Sendlerowej usłyszałam kiedy kilka miesięcy temu głośno było na temat filmu. Obejrzałam go i zrobił na mnie ogromne wrażenie. Później usłyszałam o książce i bardzo chciałabym ją przeczytać... Jak to możliwe, że o Sendlerowej zapomniano...? Ciekawa jestem ile jeszcze takich zapomnianych lub nieodkrytych bohaterów jest...? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. słyszałam kiedyś o jej historii

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądałam kiedyś film. Nawet nie tak dawno, bo jakieś dwa lata temu (jak dobrze pamiętam). Bardzo chętnie teraz przeczytałabym książkę zarówno dla przypomnienia sobie tego wszystkiego, jak i utrwalenia w pamięci heroizmu tej wspaniałej kobiety.

    OdpowiedzUsuń
  13. II WŚ to nie moje czasy. Uwielbiam historię, ale ja siedzę w starożytności.
    Takie osoby jak ta kobieta dają nadzieję na to,że ludzie jeszcze nie są do końca zdegenerowani i zostało im trochę serca i empatii.

    OdpowiedzUsuń
  14. Film o Irenie Sendlerowej nie przypadł mi do gustu, ale po książkę chętnie sięgnę, szczególnie po tak zachęcającej recenzji!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za tematyką wojenną, gdyż wzbudza ona we mnie wielką grozę, gorszą aniżeli zwykły horror, ale mimo wszytko czasami robię wyjątek, więc może i tym razem się skuszę na tę książkę skoro tak bardzo ją zachwalasz. Zastanowię się jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo chciałabym siezapoznać z tą pozycją. Sendlerowa jest naprawdę fascynującą postacią.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger