10/23/2013 08:43:00 AM

Dagmara Półtorak "Tak trudno być mną!"


Autor: Dagmara Półtorak
Tytuł: "Tak trudno być mną!"
Wydawnictwo: W.A.B. 
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 316

Książka polecona (i pożyczona) przez Miss Unpredictable

Odpowiednia książka na poprawę humoru - to jest to! Czego potrzebujemy? Oryginalnych bohaterów, wyróżniających się nieprzeciętnymi cechami osobowości. Nieprawdopodobnych zdarzeń, które jednak może - ale tylko może - mogłyby mieć miejsce w rzeczywistości. Oraz dużej dawki humoru. Jednak kiedy wymienione powyżej czynniki występują w ilościach wręcz hurtowych, efekt może być przeciwny do zamierzonego...

Główną bohaterką i zarazem narratorką powieści jest dwudziestodwuletnia studentka, opisująca w swoim pamiętniku różne zdarzenia z życia swojego oraz rodziny. Matka, jej mąż były oraz mąż obecny, dwóch niesamowicie irytujących braci, oryginalni dziadkowie, pies Killer oraz tajemniczy nieznajomy przybyły z Anglii - w takim towarzystwie nie ma miejsca na nudę. Matka wymyśla nowe sposoby na zabicie męża/pogodzenie się z nim (czasami jedno łączy się z drugim), młodszy brat snuje niecne plany przejęcia władzy nad całym światowym zapasem cukru, a główna bohaterka wraz z przyjaciółmi prowadzi akcję "Kubły prawdy", mającą na celu przyłapanie sąsiada na kradzieży pojemników na śmieci.

Tak wygląda normalny dzień w domu głównej bohaterki

Podczas lektury nie można się nudzić. Czasem trudno się powstrzymać przed wybuchami śmiechu. Podobały mi się nawiązania do twórczości Stephena Kinga (szkoda, że było ich tak niewiele). Z drugiej strony, natłok nieprawdopodobnych i groteskowych sytuacji może zmęczyć czytelnika - wtedy trzeba na chwilę oderwać się od powieści. Mniej więcej od połowy książka zrobiła się nieco nudna. Przynajmniej według mnie. Wtedy bowiem pojawiło się coś na kształt wątku romantycznego. I nie było już tak śmiesznie. Tak, mam dziwne podejście do tego typu historii...

Powieść "Tak trudno być mną!" jednych zachwyci i rozbawi, innych zdenerwuje. Myślę jednak, że jeżeli podejdzie się do tej książki z odpowiednim dystansem, lektura może być całkiem przyjemna;)

Moja ocena: 4/6
________________________
Źródła zdjęć:
1. http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/51000/51029/155x220.jpg
2. http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/2f/d8/9a/2fd89a4aa4a8841b7dcb7356462eaba5.jpg

11 komentarzy:

  1. Warto a nawet to wręcz wskazane, aby od czasu do czasu przeczytać powieść z humorem, która wprawi nas w doskonały nastrój i zadowolenie, dlatego chętnie skuszę się na powyższą pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  2. I teraz mam zagwozdkę, bo z jednej strony chciałabym poznać taką zabawną i niecodzienną historię, ale drugiej obawiam się, że wątek miłosny wszystko zepsuje. Jak widać też mam dziwne podejście :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie prześmiewcze historie, ale mam tak samo, jak Ty: wątki romantyczne w tego typu pozycjach nie za bardzo podchodzą mi do gustu... Ale skoro mamy podobne spojrzenie na tę sprawę, a wystawiona przez Ciebie ocena książki jest dobra, to myślę, że mogłabym się na nią skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami lubię sięgać po takie powieści, świetnie odstresowują:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że książka poprawia humor, a z drugiej strony szkoda, że nie trzyma poziomu do końca...

    OdpowiedzUsuń
  6. W zasadzie dlaczego nie? :) może akurat mnie oczaruje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo że książka wydaje się naprawdę ciekawa i niesamowicie zabawna, to boję się, że groteska mogłaby mnie zmęczyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie przetestuję i sprawdzę czy też mnie rozbawi czy rozdrażni ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem Ci, że chętnie sięgnę po tę książkę ;) Jeśli znajdę czas i odnajdę ją na bibliotecznej półce ;)
    PS Fajny obrazek ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, to chyba przeczytam swoje pamiętniki z młodości... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabawna historyjka o zwariowanej rodzince- w zasadzie czemu nie, na poprawę humoru jak ulał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger