5/18/2018 09:09:00 AM

Dariusz Kaliński "Czerwona zaraza"





Autor: Dariusz Kaliński
Tytuł: "Czerwona zaraza. Jak naprawdę wyglądało wyzwolenie Polski?"
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 297







"Patrzę na was ludzi i zastanawiam się, czego wy się cieszycie, to że jednego wroga pędzimy przed sobą, a drugiego wprowadzamy do kraju?"
Rzeczywiście, armia rosyjska była początkowo przyjmowana przez znękanych wojną Polaków bardzo entuzjastycznie. Nic dziwnego: sowieci "wyzwalali" Polskę od Niemców, wydawało się, że teraz w końcu będzie dobrze, a wojna, rabunki i morderstwa pozostaną tylko wspomnieniem. Niestety, tak się nie stało. O tym, jak wojska ZSRS zachowywały się po wkroczeniu do Polski i jak sowieci wprowadzali w naszym kraju swoje rządy, opowiada Dariusz Kaliński w książce "Czerwona zaraza".

Autor w sposób bardzo konkretny przedstawił wszystkie aspekty związane z "wyzwalaniem" Polski przez Rosjan pod koniec II wojny światowej i zaraz po niej. Opowiada więc, bardzo często oddając głos naocznym świadkom tamtych wydarzeń, o gwałtach, jakich sowieccy żołnierze (trzeba jednak pamiętać, że w szeregach Armii Czerwonej byli nie tylko Rosjanie, zresztą informacje o tym znajdziecie też w książce) dopuszczali się na Polkach, o dokonywanych przez nich rabunkach, wysiedlaniu ludzi oraz zorganizowanym demontażu i wywozie na wschód wielu polskich przedsiębiorstw. Czytając "Czerwoną zarazę" można w dobitny sposób uświadomić sobie, że 8 maja 1945 roku wcale nie był dla Polaków końcem wojny. Oczywiście większość osób zdaje sobie z tego sprawę, jednak dopiero konfrontacja z relacjami osób żyjących w tamtych czasach oraz z suchymi faktami na temat zbrodni popełnionych przez sowietów może dobitnie uświadomić, jak było naprawdę.


Dariusz Kaliński stworzył bardzo konkretne opracowanie, które naprawdę warto poznać. Ciężko mi napisać coś więcej, ale dane zebrane przez autora oraz relacje świadków (a zwłaszcza te ostatnie) przemawiają same za siebie. Nie sposób przejść obok nich obojętnie, zwłaszcza jeśli chodzi o przemoc wobec kobiet i dzieci... Na szczęście nie słyszałam od mojej rodziny podobnych historii z Rosjanami w roli głównej (a może nie chcieli o tym mówić lub po prostu tego nie pamiętam...) za to Babcia bardzo często wspominała o banderowcach. Zbrodnie UPA w Bieszczadach to kolejny temat, o którym powinnam więcej poczytać...

"Czerwoną zarazę" polecam miłośnikom historii, ale nie tylko. W końcu dobrze wiedzieć, choć ogólnie, co spotkało nasze babcie i naszych dziadków w czasie II wojny światowej oraz tuż po niej. Musicie tylko pamiętać, że wiele relacji zawartych w tej książce jest bardzo wstrząsających. Niech to Was jednak nie powstrzymuje od lektury.

Moja ocena: 5/6
___________________
Zródła zdjęć:
1. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4397892/czerwona-zaraza-jak-naprawde-wygladalo-wyzwolenie-polski
2. http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/04/26/mamy-prawo-do-wszystkich-polek-sowieckie-gwalty-nad-wisla/

1 komentarz:

  1. Nie lubię powieści historycznych czy też takich które są na nie kreowane. Wyjątek stanowią te rozgrywane podczas II wojny światowej, pod warunkien że są dobrze napisane. Myślę więc, że mogłabym dać jej szansę.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger