1/09/2017 08:29:00 AM

Ponure Poniedziałki: Emily Carroll "Dłonie pani są zimne"

Komiks pochodzi ze zbioru "Przez las" (Wydawnictwo Entliczek, 2016)

Była sobie raz dziewczyna, której ojciec znalazł kandydata na męża. Był to tajemniczy mężczyzna, mieszkający w wielkim, białym dworze. Dziewczyna postąpiła zgodnie z wolą ojca i poślubiła go. Żyła w przepychu, dni upływały jej spokojnie, jednak nocami nie mogła spać - słyszała śpiew kobiety. Kobiety, która już dawno nie żyła...
"Brałam ślub z moim miłym na wiosnę,
lecz już latem mnie zamknął na klucz,
na jesieni pozbawił mnie życia,
zimą zaś gniłam tu jako trup.
Tak mi zimno jest teraz, tak pusto,
ale czekać wciąż muszę, aż..."
Śpiew nękał dziewczynę co noc. Służba unikała odpowiedzi na pytania, o co może chodzić. Więc kiedy mąż wyjechał na polowanie, dziewczyna postanowiła sama sprawdzić, kto - lub co - jest jego zródłem. Czy ta bajka ma szczęśliwe zakończenie?


Emily Carroll jest niezawodna. Po raz kolejny zachwyca pięknymi ilustracjami, niezwykle klimatycznymi, przerażającymi. "Dłonie pani są zimne" to bardzo mroczna opowieść. Jest dziewczyna, która poślubia bogatego, tajemniczego mężczyznę. Jest tajemnica - niezwykły śpiew zamordowanej kobiety. Czy lepiej udawać, że się go nie słyszy, czy też może spróbować pomóc duchowi nieszczęsnej? Czy ktoś może w tym przeszkodzić głównej bohaterce? I jak skończy się dla niej cała historia? 


Jak zwykle w przypadku komiksów Emily Carroll - nie czuję potrzeby, żeby dużo na ich temat pisać. Poznaliście zarys historii. Przyjrzeliście się ilustracjom. Czy chcecie wejść do białego dworu i rozwiązać zagadkę kobiety, która brała ślub ze swoim miłym na wiosnę...? Zachęcam.

Moja ocena: 5/6

PS. Oczywiście komiks przeczytałam w wersji polskiej - taką znajdziecie w zbiorze "Przez las". Ilustracje pochodzą z oryginalnego wydania.
______________
Zródła zdjęć: pinterest.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger