Czytanie idzie mi wyjątkowo wolno. Z Ponurych Poniedziałków chwilowo zrezygnowałam. Nie chcę jednak, żeby na blogu zapanowała cisza... Dlatego dzisiaj zapraszam na krótką historię z mojego życia;) A tak poważnie, to dzięki komiksom automatycznie generowanym przez aplikację Bistrips (dostępną na facebooku), które często bywają zaskakująco trafne, chciałam przedstawić kilka faktów dotyczących mojej (nie)skromnej osoby. Podobno awatar, który stworzyłam, jest do mnie bardzo podobny... Nie mogę zaprzeczyć;)
Zacznijmy od rzeczy podstawowej, czyli od kawy.
A tak wyglądam podczas kolejnej wizyty w lokalnej bibliotece
Pisanie pracy magisterskiej oraz uczenie się do egzaminów wygląda mniej więcej tak (gościnnie występuje przyjaciółka Małgorzata;)
Okropne książki? Mowa o horrorach? Nie pozbędę się ich!
A tak w ogóle...
To nie jest post sponsorowany, po prostu lubię tę aplikację;) Znacie ją? Korzystacie z niej?
Jakich to ciekawych rzeczy można się w ten sposób dowiedzieć. :D
OdpowiedzUsuńA o tej aplikacji do tej pory nie wiedziałam, może warto byłoby to zmienić.
Można się w to "pobawić", ale niekoniecznie zasypywać swój profil na facebooku tego typu komiksami:P W każdym razie uważam to za dobrą rozrywkę;)
UsuńNawet nie słyszałam o tej aplikacji.
OdpowiedzUsuńFajna historyjka!
Dziękuję;)
Usuńjaka fajna! nie miałam pojęcia o istnieniu :D
OdpowiedzUsuńWidziałam wiele takich obrazków na facebooku, ale jakoś nigdy się w to nie bawiłam i nawet nie wiedziałam, jaką nazwę nosi ta aplikacja. Ale miło się to ogląda ;)
OdpowiedzUsuńO tej aplikacji słyszałem, nawet koleżanka "zrobiła" mnie w niej ;)
OdpowiedzUsuńKomiks świetny!
Dziękuję, miło mi że się podoba;)
UsuńKiedyś się trochę pobawiłam, ale jakoś mnie ta aplikacja nie kupiła :) Chociaż wiele osób z niej korzysta i lubię sobie czasem pooglądać te obrazki :)
OdpowiedzUsuńJa z tej aplikacji akurat nie korzystam (bo trochę nie widzę sensu :P), ale sporo moich znajomych owszem :) Niektórzy rzeczywiście są do siebie podobni ;D
OdpowiedzUsuńSensu za bardzo nie ma...oprócz tego, że można się dobrze bawić przy tworzeniu komiksów. I to chyba wszystko;)
UsuńHaha, ostatni mi się podoba. To dlatego, że zawsze podziwiałem skromność :D
OdpowiedzUsuńOj no, do perfekcji mi daleko:P
UsuńNie korzystałam z tej aplikacji, ale wygląda fajnie :D Poza tym miło tak byłoby poczytać o sobie :P No i przynajmniej już wiem jak wyglądasz :P
OdpowiedzUsuńW zakładce "o mnie" jest zdjęcie, możesz porównać z komiksem;) Ale faktycznie, chyba już nawet nie trzeba oglądać fotografii :P
UsuńBardzo lubię tę aplikację ;d Pomysł na post super, pierwsze dwa obrazki, to jakbym widziała siebie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba;)
UsuńKawa i poszukiwania dobrych książek - to chyba rzeczy, które najbardziej łączą książkoholików;)
Ależ u Ciebie książkowo :) Ale to chyba stan wyjątkowy, czy tak rzeczywiście przez cały rok?
OdpowiedzUsuńKomiksy związane z książkami pojawiły się ostatnio, nie wiem dlaczego dopiero teraz;)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej aplikacji, ale zazwyczaj unikam nowości, a zwłaszcza jeśli muszę aplikację dopuścić do wszystkich swoich danych, co to, to nie, jednak przyznaję, że komiksy tworzy genialne, no i podsumowanie jest trafne :-)
OdpowiedzUsuńTeż zazwyczaj unikam różnych aplikacji na fb, jednak dla tej zrobiłam wyjątek. Zablokowałam jej tylko możliwość automatycznego publikowania postów, bo to jednak byłaby przesada;)
UsuńNie słyszałam o tej aplikacji, ale mega mnie zaciekawiłaś, więc zaraz ją obczaję ;)
OdpowiedzUsuńTa aplikacja jest świetna!
OdpowiedzUsuńPs. Pisanie mojej pracy mgr wygląda łudząco podobnie. :P
Jestem zaskoczona. Pierwszy raz słyszę o tej aplikacji, ale już mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam tę aplikację uruchomić, nawet zrobiłam avatar, ale coś zdechło i nie wyszło, więc odpuściłam. Chlip, chlip.
OdpowiedzUsuńJa też wielokrotnie widziałam takie obrazki, ale szczerze mówiąc nie zainteresowałam się tym, o co chodzi ;) Świetna sprawa :D
OdpowiedzUsuńWizyta w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńKurka siwa, że też nie widziałam wcześniej tego posta :D Wiesz, że zawsze mogę Ci pomóc. Chociaż moje pomaganie wyglądałoby pewnie tak samo jak na tym obrazku. Dziękuję za przyjęcie mnie na gościnnych występach :)
OdpowiedzUsuńNiedopatrzenie, prawda?;)
UsuńTak, też mam wrażenie, że wyglądałoby to tak, jak w tym komiksie :P
nigdy o tej aplikacji nie słyszałam, ale już mi się podoba (skojarzenia z South Parkiem :)) poza tym proza Twojego życia, jest bardzo bliska mojej. jedyna różnica, że miast pisać magisterkę tonę w papierach w robocie.
OdpowiedzUsuńNawet o niej nie słyszałam! A wydaje się świetna! Dzięki za inspirację ;)
OdpowiedzUsuń