8/20/2018 06:30:00 AM

Ponure Poniedziałki: Jakub i Wilhelm Grimm "Trzy wężowe listki"

Baśń można znalezć na przykład w wydaniu "Ptak-straszydło i inne baśnie braci Grimm" (Wydawnictwo Alfa, 1990)
Król miał córkę, była ona bardzo piękna, ale też straszna dziwaczka. Ślubowała tylko tego wziąć sobie za pana i małżonka, który jej przyrzeknie, że jeśli ona pierwsza umrze, on każe się żywcem wraz z nią pogrzebać.
- Jeśli będzie mnie całym sercem kochał - mówiła - to cóż mu przyjdzie z życia beze mnie?
Może, gdyby królewna nie była tak piękna (i nie była dziedziczką królestwa) nie znalazłby się żaden śmiałek. Jednak główny bohater baśni naprawdę ją pokochał i odważył się zaryzykować. Nie trzeba było długo czekać i - jak się domyślacie - jego żona umarła, a on musiał dotrzymać złożonej wcześniej obietnicy. Ale to dopiero początek historii...


Kolejna fascynująca baśń ludowa, spisana przez braci Grimm. Baśń o miłości, niezwykłym przywiązaniu i o tym, że przywracanie ludzi do życia za pomocą tajemniczych praktyk magicznych zazwyczaj nikomu nie wychodzi na dobre. Zaciekawił mnie tutaj zwłaszcza ten ostatni motyw. Jeśli czytaliście "Cmętarz zwieżąt" Kinga i jeśli przeraził Was on tak, jak mnie, to na pewno wiecie o czym mówię. Okazuje się (co w zasadzie nie jest niczym dziwnym), że już dawno, dawno temu ludzie wiedzieli, że jeśli da się im władzę nad życiem i śmiercią, nie zakończy się to pomyślnie, choćby mieli jak najlepsze intencje. A i powracający z zaświatów człowiek nie będzie już taki, jak wcześniej. 
W młodej królowej po obudzeniu z martwych zaszła jednak jakaś zmiana: zdawało się, że w jej sercu zgasła wszelka miłość, jaką żywiła do swego małżonka
Podobnie jak w przypadku opisywanego przeze mnie ostatnio "Ptaka-straszydło", jeśli szukacie pogłębionej interpretacji, powinniście sięgnąć do prac Bruno Bettelheima (choć nie wiem czy pisał akurat o tej baśni, ale na pewno może podrzucić kilka interesujących tropów) albo na przykład Philipa Pullmana. Ja chciałam tylko zwrócić uwagę na grozę zawartą w "Trzech wężowych listkach", może trochę mniej znanej baśni braci Grimm. Ta opowieść o miłości aż po grób (i dalej) jest wyjątkowo mroczna i niepokojąca. Idealna do czytania dzieciom na dobranoc?

Moja ocena: 5/6
_______________
Zródło zdjęcia: Photo by Sachin Amarasinghe on Unsplash

1 komentarz:

  1. Zastanawiam się czy ja przed snem chciałabym ją przeczytać :P A tak serio to całość brzmi całkiem intrygująco.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger