9/13/2014 01:30:00 AM

Trzynaście linków #1

Postanowiłam rozpocząć na blogu nowy cykl pod jakże inteligentnym tytułem "Trzynaście linków". To znane z innych stron zestawienie polecanych artykułów/postów/filmów/zdjęć dostępnych w internecie. W książkowej blogosferze podobne posty pojawiają się już od dłuższego czasu na blogach Papierowy Azyl i Książkoville.
Moje zasady są proste. Trzynastego dnia każdego miesiąca pojawi się tutaj trzynaście linków. Mogą to być odnośniki do stosunkowo nowych treści lub też do takich, które już (prawie) wszyscy widzieli. Wszystkie będą w jakiś sposób związane z książkami, bibliotekami i czytelnictwem. 

Przygotujcie sobie dobrą kawę/herbatę/kakao i... zaczynamy.


Tekst o czytaniu w sklepach sieci Empik. Zdarza Wam się usiąść gdzieś w ustronnym kąciku i czytać? Czujecie wtedy na sobie zły wzrok obsługi i klientów? Jesteście przeganiani? A może nie czytacie "na miejscu", za to często potykacie się o ludzi rozłożonych gdzieś przy półkach i pogrążonych w lekturze?

Bardzo dobry tekst Asi o Agacie Christie i jej powieściach. Lektura wskazana głównie dla tych, którzy jeszcze nie mieli przyjemności czytać książek królowej kryminału.

O tym, jakie niezwykłe rzeczy można znaleźć w starych książkach...

...i jeszcze raz o tym samym, tym razem w polskim wydaniu.


Zwierz pisze o scenach z filmów i seriali, którymi może się zachwycić większość książkoholików. Jakie produkcje dodalibyście do tej listy?

Świetna recenzja powieści Zygmunta Miłoszewskiego "Domofon", popełniona przez Ann RK. Ech, teraz tym bardziej mam ochotę sięgnąć po tę książkę;)

Jeśli ktoś zna blog Moniki to wie, że ten post jest dobry. Jeśli ktoś nie zna... to co jeszcze tu robi?

Dziwne. Nie czytam YA, a mówię wiele z tych rzeczy...

Zbliża się premiera kolejnego filmu będącego ekranizacją dzieła Stephena Kinga. Tym razem będzie to "Dobre małżeństwo", na podstawie opowiadania ze zbioru "Czarna bezgwiezdna noc". W linku zwiastun.

Na premierę czeka również nowa książka Stephena Kinga. Na razie możemy obejrzeć oficjalną polską okładkę.

Głównie dla ludzi, którzy (tak jak ja) czytali wszystkie trzy części "Igrzysk śmierci" i są nimi zachwyceni. Nie wszystkie żarty są na poziomie (powiedzmy sobie szczerze: większość jest niezbyt mądra) ale czy dla fanów ma to jakieś znaczenie?

To chyba link dla osób lepiej radzących sobie z językiem angielskim... ale muszę przyznać, że współczesne piosenki "przerobione" na sonety Szekspira prezentują się zadziwiająco dobrze!

Pamiętacie filmy z serii "Bibliotekarz..."? Ok, może nie były na najwyższym poziomie, za to uroczy główny bohater i sam sposób przedstawienia biblioteki jako miejsca pełnego skarbów sprawiły, że ja i wielu moich znajomych ze studiów po prostu je polubiliśmy. W końcu to miłe, kiedy ktoś docenia twój zawód;) Dlatego ucieszyłam się na wieść, że ma powstać serial o całej ekipie szukających przygód bibliotekarzy, również z Noahem Wyle w roli głównej. W linku zwiastun.


Dziękuję za uwagę;)


TynipicTynipicTynipic
_____________________
Źródła zdjęć:
1. http://www.pinterest.com/pin/483574078713220976/
2. http://www.pinterest.com/pin/275986283385142903/
3. http://www.pinterest.com/pin/483574078712506722/
4. http://www.pinterest.com/pin/483574078708909295/

11 komentarzy:

  1. Niestety, Youtube nie chce mi się właczyć ;/ ale wyszukałam sobie kilka innych linków, w tym Igrzyska śmierci, i już lecę podczytywać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedobry youtube:/
      W takim razie miłego czytania;)

      Usuń
  2. Ciekawy pomysł. Na początek przejrzę artykuł o czytaniu w Empiku. Ja nie lubię tam czytać przez właśnie czujne oko sprzedawców, ale często spotykam innych...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tam nie czytam (przeglądanie książek się nie liczy), bo byłoby mi po prostu głupio, gdyby któryś ze sprzedawców zwrócił mi uwagę;)

      Usuń
  3. Ja czasem czytam w Empiku, ale mam szczęście - bardzo mili sprzedawcy nigdy nie zwrócili mi uwagi :) A wolę przeczytać z 10 stron zanim kupię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rzeczywiście miło;) I masz rację, zawsze lepiej zapoznać się z fragmentem książki żeby wiedzieć, czego się spodziewać;)

      Usuń
  4. Kawa zrobiona. :)
    Zainteresowałaś mnie tym serialem (choć żadnej części "Bibliotekarza" nadal nie widziałam - czas to zmienić).
    Podoba mi się ten tekst o czytaniu w Empiku. Sama w ten sposób przeczytałam kilka komiksów na pierwszym roku studiów, bo zajęcia miałam w centrum i w czasie przerwy między zajęciami melinowałam się czasami w księgarni. Faktycznie - wtedy było więcej takich zalegających przy półkach. Pamiętam slalom między plecakami i omijanie wyciągniętych nóg. Teraz z takim widokiem się nie spotykam.

    A, dziękuję za podlinkowanie Miłoszewskiego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co;)

      "Bibliotekarz" to dobra rozrywka, jeżeli nie podejdziemy do tych filmów zbyt poważnie. Możliwe też, że mi podobał się bardziej, bo wreszcie ktoś docenił mój zawód;)

      Kiedy zaczynałam studia, też często spotykałam się z ludźmi czytającymi w Empiku. Potem obserwowałam to zjawisko coraz rzadziej... aż w końcu zlikwidowano mój ulubiony Empik i już nie miałam gdzie obserwować;)

      Usuń
  5. O jak dobrze wiedzieć o nowym serialu! Też będę oglądać, bo co prawda nie pracuję w zawodzie, ale pomarzyć zawsze można (nawet o nierealnych przygodach bohaterów) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca bibliotekarza też niestety nie wygląda tak, jak ta przedstawiona w serialu, ale właśnie: pomarzyć zawsze można:P

      Usuń
  6. Jak się porówna z innymi miejscami, to wg mnie w empiku jest największy komfort przeglądania książek. Poza tym to też miejsce gdzie najczęściej chodzę po książki ze względu na promocje i duży wybór. W innych miejscach nie dość, że się patrzą jak na intruza to jeszcze nie ma wielu poszukiwanych książek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie krytyczne. Odpowiadam na nie, oczywiście jeżeli mam coś do powiedzenia na dany temat;)

Copyright © 2016 Miros de carti. Blog o książkach , Blogger