13 dzień miesiąca, 13 nowych linków.
Tak przy okazji - Dziewczyny (tak, Wy!) - bardzo mi miło że czytacie i że się Wam podoba;)
Złapcie kawę, ciastko i zaczynamy! |
Do tej pory myślałam, że takie rzeczy zdarzają się tylko w książkach. Ale nie, dzieją się naprawdę. I to w naszym blogerskim światku. Dobrze, że chociaż nie w Polsce. Poczytajcie o zachowaniu blogerki książkowej i o tym, co może zrobić autorka, której nie podobają się nieprzychylne opinie na temat jej powieści.
Było o wkurzonych autorach (właściwie autorce), teraz trochę o rozeźlonych czytelnikach...
...i jeszcze trochę o uzależnionych czytelnikach.
Ponieważ ostatnio znowu głośno o powieściach Małgorzaty Musierowicz. Niestety, nie jest to "pozytywny hałas". Tym razem jednak nie o najnowszych książkach pani MM, tylko o tak zwanej "starej Jeżycjadzie".
PS. Prywatnie zaliczam "Szóstą klepkę" do ulubionych-powieści-forever, a i pozostałe wcześniejsze części Jeżycjady wspominam raczej miło. Za te najnowsze natomiast nawet się nie zabieram.
Dla wszystkich, którzy jeszcze nie czytali tej książki. I nie znają bloga Pauliny.
Tę książkę też trzeba przeczytać (klasyka!). A wcześniej/później możecie zapoznać się z recenzją. Kto wyjaśni, dlaczego na okładce tego wydania jest nietoperz?
Może mały teścik?
Skoro już mówimy o zdaniach rozpoczynających książki... Przytoczone w powyższym poście może nie są najlepsze ever, ale autorka ma sporo racji.
"Zamiast myśleć o literaturze w ramach odwiecznej dwubiegunowej skali niskiego i wysokiego, można spojrzeć na nią w kategoriach gamy różnych przyjemności"
Bardzo interesująca rozmowa z Teresą Kruszoną, korektorką. Tym ciekawsza dla mnie, jako osoby, która z korektą miała do czynienia także od tej praktycznej strony (niestety krótko i bez dobrej tak dobrej jak bym chciała znajomości tematu;)
Nie wiem, jaki tytuł miałaby książka opisująca moje życie. Ale opowiadanie o mnie już powstało (dziękuję, Małgorzato!;) Nosi tytuł "Rum i glany". Druga część też jest ("Szklana kula i czarny tulipan").
Marzenie... a nie, przecież pracuję w bibliotece, mam (prawie) to samo na co dzień;)
"I remembered that the real world was wide, and that a variet field of hopes and fears, of sensations and excitements, awaited those who had the courage to go forth into its expanse, to seek real knowledge of life amidst its perils"
UWAGA, TEKST ZAWIERA SPOILERY!
Podoba mi się to o korekcie :) Poza tym linki wyśmienite. Będę miała co robić w pracy :P
OdpowiedzUsuńTo jest zdecydowanie mój ulubiony cykl na Twoim blogu! Tekst o najlepszych pierwszych zdaniach książek szczególnie mi przypadł do gustu, bo nie wszystkie czytałam :)
OdpowiedzUsuńRum i Glany? :D Jesteś starym marynarzem słuchającym metalu? No weź, przyznaj się... :D
OdpowiedzUsuńOj, jak człowiek lubi rum to od razu musi być marynarzem?:P
UsuńNo a nie? :O Dam głowę, że masz jedno szklane oko i papugę na ramieniu - po prostu jestem o tym przekonany. Arrrgh ;D
UsuńCóż za stereotypowe myślenie o piratach:P
UsuńBardzo ciekawe zestawienie, cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga:) O jedno tylko chciałabym spytać, o co chodzi z tym szumem wokół MM? Wiem, że teraz wychodzi jej najnowsza książka, ale na tym moja wiedza się kończy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ostatnio pojawiło się wiele głosów, że książki z tzw. "nowszej Jeżycjady" zdecydowanie straciły na jakości - że są niezbyt dobrze napisane, chwilami denerwujące i mało logiczne. Ciężko mi się do tego jakoś odnieść, bo od dłuższego czasu nie jestem z tą serią na bieżąco. Poza tym mam sentyment do tych książek i samej autorki i jakoś tak...nie chciałabym tego niszczyć.
UsuńDobrze, że robisz te zestawienia. Wszystko w jednym miejscu, nie trzeba tracić cennego czasu aby dowiedzieć się czegoś ciekawego. Dzięki.
OdpowiedzUsuń